"Powiśle" szuka domu!

Fotografia dostępna do zakupu w formacie 40x60 cm na aukcji w serwisie OneBid. Aukcja odbędzie się 3 lipca o godzinie 20.00

"Powiśle" szuka domu!

Fotografia dostępna do zakupu w formacie 40x60 cm na aukcji w serwisie OneBid. Aukcja odbędzie się 3 lipca o godzinie 20.00

"Powiśle" 2024, Fenix II, FotoNegatyw NB01

Powiśle
Fotografia przedstawia legendarny pawilon dworca „Warszawa Powiśle” – modernistyczną ikonę zaprojektowaną przez Arseniusza Romanowicza i Piotra Szymaniaka, jedno z najczystszych wcieleń architektonicznego języka PRL-u.
Surowa geometria betonu i stali zderza się tu z miękkim światłem neonu oraz pulsującym życiem nocnym współczesnego miasta. Dzięki długiej ekspozycji sylwetki ludzi stają się rozmyte, niemal niematerialne – w przeciwieństwie do wyrazistej bryły pawilonu, która trwa niezmiennie.
To obraz nie tylko miejsca, ale i czasu: uchwyconego w zawieszeniu między przeszłością a teraźniejszością. Architektura staje się tu punktem odniesienia – cichym świadkiem, który przetrwał kolejne zmiany ustroju, stylu życia i rytmu miasta. 
Fotografia dostępna do zakupu na aukcji w Domu Aukcyjnym Róża Wroniszewska.
FineArt Hahnemuhle Photo Rag 308; 40 x 60 cm
Sygn, dat., opisana na odwrocie: Krzysztof Żabiński/ ed. 1/10 + 2AP
Pozycja numer 10
Cena wywoławcza: 600 zł
Estymacje: 1000-1200 zł
Aukcja odbędzie się 3 lipca o godzinie 20.00
O projekcie
Architektura PRL-u powstawała z gotowych elementów, projektów typowych, kompromisów i pod ciężarem politycznych realiów. A jednak – wbrew wszystkiemu – czasem przebijało się przez nią coś więcej: ambicja, kreatywność, styl, odwaga.
„Z Prefabrykatów i Marzeń” to autorski projekt fotograficzny poświęcony architekturze okresu PRL – surowej, monumentalnej i często niedocenianej. W czasach gospodarki niedoboru twórcy budowli musieli iść na kompromisy, posługiwać się prefabrykatem, walczyć z systemem i materią. A jednak potrafili stworzyć formy, które dziś – mimo upływu dekad – wciąż budzą respekt i fascynację.
Cykl powstaje od marca 2024 roku, przy użyciu wyłącznie polskich aparatów analogowych z epoki – Start, Start 66, Ami 66, Alfa-2, Druh Synchro, Fenix II – oraz czarno-białych materiałów światłoczułych rodzimej produkcji Fotonu, przeterminowanych, o niskiej czułości, latami przechowywanych w garażach, piwnicach i na strychach Polaków. To świadomy zabieg, który nie tylko oddaje ducha czasów, ale i stawia fotografię w dialogu z materią, z której powstawała ówczesna rzeczywistość.
Zdjęcia utrzymane są w czarno-białej estetyce – to nie zabieg nostalgiczny, lecz sposób wizualnego przesunięcia w czasie. W tej archaicznej konwencji formy brutalizmu zyskują nowe życie, stając się uniwersalnym językiem opowieści o przemijaniu, tożsamości i pamięci.
Projekt nie jest rekonstrukcją PRL-u ani jego sentymentalną pocztówką. To spojrzenie współczesne – wolne od ideologicznego balastu, ale uważne i świadome. To próba uchwycenia nie tyle samego modernizmu, ile jego dziedzictwa – zarówno w tkance miejskiej, jak i w zbiorowej wyobraźni.